Szczyt tarłowy sandaczy przypada na dwa wiosenne miesiące: kwiecień i maj. Bardzo często gry miłosne ryb przeciągają się do czerwca, a najważniejszym czynnikiem wpływającym na przebieg tarła jest temperatura wody - najlepiej, gdy mieści się w przedziale 15-18 st. C. Ryby dojrzewają płciowo przeważnie w 3-4-tym roku życia i od tego momentu stają się kluczowymi osobnikami w corocznym misterium. W tym miejscu warto wspomnieć, że coraz starsza i nabierająca wagi samica przygotowuje do kolejnego tarła zawsze nieco większe jajeczka od poprzednich. Pojawia się również taka prawidłowość, że potomstwo samic większych dojrzewa wcześniej, jednak w swoich już cyklach rozrodczych daje potomstwo rosnące wolniej i osiągające większe rozmiary. Sandaczom za tarliska służy wiele różniących się od siebie miejsc. Mogą to być zatopione konary lub korony drzew, naniesione przez wysoką wodę stosy gałęzi, patyków i kamieni tworzących podwodną górkę, korzenie roślin czy wreszcie gruby piasek lub żwir. Dzięki takim zdolnościom szybko adaptują się w nowym otoczeniu. Choć zdrowy i dorosły osobnik dobrze znosi zasolenie wody do 20 ‰, to jednak nie oddala się od morskiego brzegu - lubi wodę lekko słoną. Lokują się więc dużymi stadami w zalewach przymorskich, w których uchodzą śródlądowe rzeki. Muszą jednak bardzo starannie wybierać miejsce na swoje tarło, gdyż nawet niewielki wzrost stężenia soli niszczy ikrę, zabija zarodki i larwy. W sprzyjających warunkach malutkie sandacze wylęgają się po blisko 130 godzinach od złożenia ikry. Gdy wchłoną zawartość woreczka żółciowego, rozpoczną żerowanie na planktonie. Po upływie 20-30 dni rybki dorastają do 15 milimetrów długości. Są już na tyle mocne i sprawne, że człowiek może nimi zarybiać inne wody. Kiedy malec przekroczy długość 3 centymetrów, wodzi drapieżnym wzrokiem za współplemieńcami. Biorąc pod uwagę skłonności rybek do kanibalizmu, oraz niewielką przeżywalność narybku (2%), prawidłowe przeprowadzenie zarybienia ma kapitalne znaczenie dla lokalnej populacji tego gatunku.